Jubileusz Pana Jana Kołacza z Czaplinka
W dniu 3 stycznia 2025 r. Burmistrz Czaplinka Katarzyna Szlońska-Getka złożyła wizytę dostojnemu jubilatowi panu Janowi Kołaczowi, który obchodził 90 urodziny.
Spotkanie przebiegło w miłym gronie rodzinnym.
Podczas spotkania z Jubilatem burmistrzyni przekazała list gratulacyjny, podkreślając, że długie lata życia Jubilata są skarbnicą wielu cennych i niezapomnianych doświadczeń, które przekazywane kolejnym pokoleniom i przechowywane w pamięci, będą z pewnością cenną wskazówką do życia w obecnych czasach.
Dostojny Jubilat jest otoczony wspaniałą opieką i miłością rodziny, mimo osiągniętego godnego wieku, cieszy się dobrym samopoczuciem.
Z tej wyjątkowej okazji składamy panu Janowi najserdeczniejsze gratulacje oraz najlepsze życzenia. Niech każdy dzień wnosi w Pana życie wiele ciepła i miłości, upływając
w spokoju i radości, wypełniony życzliwością i miłością najbliższych osób. Wszystkiego najlepszego!
Monika Doroba, zastępca kierownika Urzędu Stanu Cywilnego, foto. archiwum Urzędu Miejskiego w Czaplinku
Krótki życiorys pana Jana Kołacza
Jan Mieczysław Kołacz urodził się 1. stycznia 1935 roku w m. Murzynowo Kościelne, powiat Środa Wlkp., woj. Poznańskie. Tam ukończył szkołę podstawową, a następnie kontynuował edukację, uzyskując zawód technika weterynarii i uprawnienia kontrolera sanitarnego.
W 1953 roku otrzymał nakaz pracy w Lecznicy dla Zwierząt w Szczecinku, skąd po roku został powołany do odbycia zasadniczej służby wojskowej w 12 Dywizji Piechoty w Szczecinie. Po powrocie z wojska i zdobyciu kolejnych doświadczeń zawodowych, w 1958 trafił do Czaplinka do Lecznicy dla Zwierząt przy ul. Wałeckiej (róg ul. Rzeźnickiej), następnie przy ul. Pławieńskiej. Był ceniony przez okolicznych rolników za leczenie zwierząt gospodarskich, a szczególnie koni. Swoją pracę zawodową zakończył po prawie 50 latach w 2003 roku.
Przez całe życie obdarzał miłością zwierzęta, szczególnie interesowały go psy myśliwskie. Należał do Związku Kynologicznego, wraz ze swoimi pupilami brał udział w wielu wystawach psów rangi krajowej i międzynarodowej, a jego podopieczni zdobywali wysokie lokaty.
Kolejna pasja wyniesiona z domu rodzinnego, to gołębie. Jego hodowla rasy "ryś polski" była ceniona przez wielu hodowców gołębi ozdobnych. Na niezliczonych wystawach
o zasięgu ogólnopolskim, jego gołębie zdobywały czołowe miejsca, również na wystawach w Czaplinku!
Przez wiele lat myślistwo i umiłowanie do natury realizował przynależąc do Polskiego Związku Łowieckiego w lokalnym kole "Myśliwiec". Pasja ta niestety, doprowadziła w 1969 roku do nieszczęśliwego wypadku - w trakcie polowania, został postrzelony w twarz. Mimo to, ledwo uchodząc z życiem, po długotrwałym leczeniu, kontynuował przygodę łowiecką prawie do 80 roku życia.
Po przemianach ustrojowych, w 1990 roku został wybrany na Radnego I kadencji Rady Miejskiej w Czaplinku. Pomimo sędziwego wieku, nadal interesuje go polityka, ta duża
i ta mała oraz sport.
Odznaczony wieloma medalami państwowymi i resortowymi.
Od 65 lat w związku małżeńskim z żoną Teresą, wychowali troje dzieci.
Autor, foto. Zbigniew Dudor